W naszej ocenie najbardziej prawdopodobne pozostaje utrzymanie w tym roku tempa wzrostu PKB powyżej poziomu 4% rok do roku. Temu scenariuszowi sprzyjać będzie w głównej mierze popyt krajowy, a w nim zarówno stabilnie rosnąca konsumpcja, jak i inwestycje. Potwierdzeniem naszych oczekiwań jest np. najnowsza (listopadowa) prognoza Komisji Europejskiej. Zakłada ona w tym roku realny przyrost PKB na poziomie 4,1% rok do roku.
Podobne oczekiwania przedstawia Bank Światowy, który wskazuje na możliwość wzrostu PKB rzędu 4,3% w 2019 r. oraz 3,6% i 3,3% w kolejnych dwóch latach. Warto przypomnieć, że w przeciwieństwie do KE, BŚ przed blisko miesiącem skorygował prognozę PKB na 2019 r. in plus – o 0,3 pkt. proc.
Z kolei według listopadowej prognozy Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiR) nasz PKB wzrośnie w tym roku o 3,9% r/r. Oznacza to, korektę w dół o 0,2 pkt proc. w stosunku do majowej projekcji. Wśród głównych zagrożeń dla poziomu aktywności gospodarczej Polski eksperci EBOiR wymieniają przede wszystkim globalne napięcia handlowe. Ich negatywny wpływ na kondycję sektora motoryzacyjnego może stanowić istotne wyzwanie dla tej gałęzi w Polsce, która jest ważnym elementem regionalnego łańcucha produkcyjnego. Znaczącym obszarem niepewności – zdaniem EBOiR – jest poza tym dalszy rozwój wydarzeń w kontekście Brexitu. Z drugiej strony EBOiR podkreśla pozytywne oddziaływanie na wzrost konsumpcji, stymulowanej dobrą sytuacją na rynku pracy oraz pozytywnymi nastrojami gospodarstw domowych.
Nasze wątpliwości co do realizacji scenariusza prognostycznego EBOiR budzi oparcie go o 4,4-proc. wzrost PKB Polski w I połowie 2019 r., podczas gdy dane GUS wskazują na 4,6-proc. wzrost – choć do końca listopada możemy spodziewać się tutaj rewizji.
Jeśli chodzi o jesienną prognozę gospodarczą KE, to zgodnie z nią wzrost w strefie euro powinien wynieść w tym roku 1,1 proc., a w przyszłym i kolejnym 1,2 proc. To mniej – odpowiednio o 0,1 i 0,2 pkt proc. dla lat 2019-2020 – w porównaniu z letnią prognozą.
Wzrost PKB w całej UE w latach 2019-2021 powinien wynieść 1,4 proc. KE pozostawiła bez zmian prognozę dla całej UE na 2019 r. i obniżyła o 0,2 pkt. proc. w 2020 r.
Zdaniem Komisji utrzymujące się napięcia handlowe między USA i Chinami oraz wysoki poziom niepewności politycznej, szczególnie w odniesieniu do handlu, osłabiły inwestycje, produkcję i handel międzynarodowy. Ponieważ globalny wzrost PKB pozostaje słaby, wzrost w Europie będzie zależał od siły sektorów zorientowanych na rozwój krajowych rynków.
Źródło: www.gov.pl